W okolicach Machova


Nie odkryję prochu twierdząc, że Broumovské stěny, czyli czeska strona Gór Stołowych to temat naprawdę godny. Będąc kilka lat temu z Frankiem na przechadzce, liznęliśmy delikatnie ten teren. Postanowiłem się wyrwać w ramach łyk-endu na wycieczkę.
Trąciło piękną pogodą to w piąteczek po robocie dałem dyla wozem bojowym do Pasterki. Uznaję, że to znakomita baza wypadowa. Cicho, sucho.. i w oczy nie szczypie. Trasę wykroiłem tak, aby nocleg oprzeć o namiot i/lub wiatę. Odnotować muszę, że Red się zapowiedział ze zbrojną wizytą/chodzi o giętą i musztardę/ wraz z Kasią. "Punkt zborny" ustalony, każde z nas dociera na miejsce zbiórki z innej strony, co jest dla mnie bardzo ciekawe. Tyle może tytułem wstępu i bez dalszego lania wody przechodzę do rzeczy.

31.05.2019

Wrocław - Pasterka - Machovský Kříž


Z Wro wyjeżdżam późnym popołudniem. Standardowo na tzw. autostradzie A-4 zatory skutkiem czego wyjazd z planową obsuwą. Przed godziną 20-stą ląduję w Pasterce, odstawiając furmankę w bezpieczne miejsce. Po drodze w Ścinawce Średniej wpadłem na drobne zakupy, okazało się również, że w "Biedzie" był bankomat, to wyjąłem jeszcze 2 zyle żeby nie brakło. Co do Pasterki, kroka daję do schroniska. Czego jak czego, ale atrakcyjnego położenia schroniska nie można odmówić. Wpadłem w zasadzie na bigos, przybić pieczątkę i uzupełnić wodę. Posilony wyszedłem na zewnątrz nacieszyć się widokiem na Szczelińce i pora udać się na zasłużony nocleg. Wytaczam się na niebieski szlak, przede mną łyk-endowa sielanka.


Machovský Kříž, to miejsce znane i lubiane. Słynące nie tylko z ciekawostek historycznych, ale i z dobrego noclegu. Do SPA mam kawałek:


Docieram do wiaty. Jestem bardzo zdumiony, w wiatuni musiało być sprzątane dosyć dokładnie, lokal lśni czystością! Następuje logowanko, odbezpieczam skromne racje żywnościowe, gorąca herbata i nastaje ciemność... sen.

1.06.2019

Machovský Kříž - Koruna 769 m npm



Noc mija spokojnie, odpadłem nawet nie wiem kiedy. Oko otworzywszy przed 4 rano stwierdzam, że ptactwo nadaje. To przewrotka na drugą stronę i jeszcze ze dwie godzinki luksusu. Koło godziny 6-tej wstaję, trza się organizować.


Po śniadanku sprawdzam z mapą w ręku na co mnie stać. Bajzel spakowany, ruszam. Cofam się do kamiennego drogowskazu, który usytuowany jest na drodze z Pasterki:


Wcześniej mijam takie cudeńko:


Docieram do wcześniej wspomnianego kamiennego drogowskazu i kieruję się w kierunku zachodnim. Dosyć dobrze utrzymana droga wiedzie powyżej strumienia. Jest bardzo miło! Tym odcinkiem zainspirował mnie Patryk, znam gościa z forum NPM. Pomógł mi parę razy w zlokalizowaniu tematów na których już postawić powinienem... krzyżyk, jestem też stałym czytelnikiem jego bloga. Inspiracją był ten, taki... kamień. Historia w kamieniu wykuta, tym razem ta mniej chlubna :


Docieram ponownie do granicy :


Za chwilę wyjdę z lasu do miejsca znanego z wcześniejszej przechadzki Wąwozem Piekło:


Obieram kierunek zachodni, żółty szlak do Machowskiej Lhoty przy którym znajduje się wydajne źródełko. Zaczyna się od tego miejsca niezwykle malownicza część trasy. Sielskość tematu mnie urzeka:


Za mną Lhotecký Šefel 693 m npm, inna nazwa tego szczytu to Machovský vrch :


Urok tego odcinka trasy na tyle mnie pasuje, że zostawiam zejście żółtym szlakiem do ML, a schodzę na koniec wioski przez łąki. Machovský Šefel 590 m npm i fragment kościoła w Machov-ie:


Atrakcje się kończą, pora schodzić:


Wita mnie asfalcik. Od węzła szlaków /Lhota Most/ kołuję na parking:


Uwaliłem się na kwadrans pod daszkiem, miejsce jest niegłupie. Dech złapawszy, ruszam. Jako, że dobra rybka chodzi mnie po głowie, atakuję szlak czerwony. Przelot przez Machov, pamiątkowa fota przed "fabryczką" plecaków "Doldy" :


Stylowa chata, zdjęcie z wycieczki w dniach 13-14.06.2015:


I wbijam na jakże zacne tereny. Okolice Machova okazują się wyjątkowym tematem na szlajanko w opcji namiot. Toczę się do granicy:


Jest tak pięknie, że przegapiłem odbicie czerwonego szlaku. "Ręczny zaciągam" przed przygraniczną osadą Machovské Končiny:


Przerzucam się na niebieski szlak i do Pstrążnej mam o rzut kamieniem. W Pstrążnej wizyta planowana na smażonego pstrąga.


Ryba tutaj jest pyszna. Jeden z niewielu lokali, którzy tak smażą pstrąga, że z przyjemnością "wciągam" chrupiącą skórkę. W oczekiwaniu na rybę obcinam na Skansen :


Czas na "pierwszy obiad" :


Po posiłku obcinam w mapkie. Miałem przyjść od pięknej wioseczki Zavrchy, a stało się odwrotnie. Posilony ruszam dalej. W rzeczonej wiosce :


I oczywiście nie mogę pominąć motywu z dzwonnicą z 1901 roku:


Za Zavrchami odbijam w las i na szagę idę do słupków granicznych. "Granica" też ma swoje walory. Idąc ścieżką graniczną wydawać by się mogło, że trąca nudą. Otóż nie, w pewnym momencie pojawia się piękna łąka. Jakby nie patrzeć miejsce na biwak przednie:


Za chwilę docieram do trasy, którą niedawno szedłem :


Za tym grzbietem Bukowina Kłodzka pokaże Karkonosze. Ponownie docieram do osady MK i kontynuuję szlak niebieski. Upocony wkraczam na Bukowinę Kłodzką. Okazuje się, że w Karkonoszach jest jeszcze trochę śniegu:


Idę za ciosem, przede mną kolejna porcja tego co najlepsze. Atakuję piękną łąkę z jej kulminacją, która zwie się Bučina 622 m npm. Pierwsze co rzuca mnie się w oczy to Szczeliniec Wielki 919 m npm:


Błędne Skały, o proszę :


Docieram do ławeczki, zasiadam na dłuższe posiedzenie. Ostaš 700 m npm i dalej Adršpašskoteplické skály :


Ponownie Machovský Šefel :


Posiedzenie kończę obcinką na Góry Kamienne i schodzę do Machova, którego widok z górnej stacji wyciągu bardzo mnie do gustu przypadł:


Zanim dotrę do gościńca na puchar kofoli, w oko wpada mnie krzyż :


Koniecznie należy wspomnieć o ruinie skoczni narciarskiej :


Teraz na spokojnie na zasłużonego garnucha, kofolą dobrze jest gardło przepłukać. W lokalu jest trochę "naszych" turystów. Pora na ostatni etap dzisiejszego dnia, czyli atak na Korunę. Tym razem wybieram drogą przez Řeřišný. Jest to osada położona w dolinie Židovki i należy do dzielnicy Bělý. Ten potok występuje także pod nazwą Stekelnice. Nawet posiadam mapę z tą nazwą. Obowiązkowo krzyż opactwa broumowskiego:


Zbliżam do węzła szlaków U Zabiteho. Znajduje się tutaj skromna ławeczka z daszkiem. Mając dobry czas stwierdzam, że na zupełnym luzie mogę postawić na herbatę. Po dwóch kwadransach ogarniam bałagan i za chwilę melduję się na kolejnym skrzyżowaniu szlaków. Uzupełniam wodę:


Przede mną jeszcze podejście do Pańskiego Krzyża następnie kolejny węzeł szlaków Zelený hájek i już żółty szlak na Korunę. Jestem u celu. Red z Kasią już rządzą. W końcu można zrzucić klamota, skorzystać z huśtawki, pogadać jak normalni biali ludzie. Splendoru dodają waruneczki zastane, a biwak na Korunie był moim marzeniem, no i masz... Grzbiet Skalniaka ma się dobrze:


Słyszymy głosy. Wtacza się ekipa Czechów, szafy wypchane, namioty, śpiwory przytroczone. Dla lansu zapewne tego nie taszczą. Mrugam do Reda, że trza się rozbijać, nie ma na co czekać ani robić złudzeń Czechom. Kamraci zawiedzeni poszli szukać innej placówki.


Około godziny 23 "okopałem" się w namiocie.. sen.

2.06.2019

Koruna 769 m npm - Pasterka - Wrocław


Noc była gorąca. Reda termometr wskazywał +17 stopni na szczycie! Bladym świtem wpadli "łowcy wschodów słońca", ja chrapałem dalej. Uciekły mi poranne mgiełki przed wschodem słońca, szkoda.


Od samego rana słońce smali. Śniadanko na szczycie :


Sprawy duchowe też są ważne :


Po porannych zachwytach następuje pakowanko i schodzimy. Na rozstaju szlaków się żegnamy, Red z Kasią mają plan na niedzielne szlajanko, ja niestety odpadam i wracam do samochodu. Podczas tej imprezy dostałem dużo dobrego, okolice Machova mnie zachwyciły.


Będąc już w Radkowie ostatni rzut oka na Korunę, ten szczyt jest fantastyczny!


ps. Kufa! Byłbym zapomniał. Fajna chatka, nie? :))


Dziękować za uwagę.

Komentarze

  1. Relacja jak zwykle na wysokim poziomie. Koruna faktycznie wygląda atrakcyjnie. Tych terenów nie znam zupełnie, będę musiał przy okazji nadrobić. A na zdjęciach widzę już nowy plecaczek chyba?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tia. Osprey Kestrel 48 był tego wyjazdu mocno brany pod uwagę.

      Usuń

Prześlij komentarz