Helsport Ringstind Light I


Postanowiłem się podzielić wrażeniami z niestety nieprodukowanym już namiotem norweskiego producenta Helsport. Do zastosowań outdoor-owych dla moich potrzeb sprzęt niemal idealny.

Poszukiwałem przez dłuższy czas namiotu 1 osobowego. Z racji, że na wyjazdach górskich bardzo cenię noclegi w namiocie, największy nacisk położyłem na komfort, jakość wykonania oraz prostotę. Jako, że marka Helsport jest w Polsce niedostępna, namiot zakupiłem w niemieckim "Globetrotterze", dzięki pomocy forumowego kolegi Macieja i 19.01.2010r. odebrałem namiot. Przez ponad 3 lata ciorałem namiot o bardzo zbliżonej budowie - Salewa Khamsin 2, bez obawy zainwestowałem ponownie w taką konstrukcję. Pokwapiłem się o namiot z najwyższej półki. Uważam, że uprawiając regularnie turystykę górską warto zainwestować w porządny sprzęt, a "dobry dom" w górach wg mnie to podstawa. Dokonując wyboru zakupu namiotu norweskiego producenta Helsport, miałem też na uwadze rozwiązanie problemu namiotowego na długi czas, co jak na razie utwierdza mnie w przekonaniu, że warto było. Zakup traktuję jako opcję 3 sezonową. Żeby nie popaść w "lanie wody" przejdę do konkretów.
Na początek trochę danych:


- tropik: Helsport Superlight®2000 45g/m2 - Poliamid RipStop siliconized elastomer
- sypialnia: Poliamid Ripstop Superlight®20D 35g/m2 siliconized
- podłoga: Poliamid 90g/m2 PU Coated silionized
- pałąk: 1 szt. 310cm/9,5 mm w sekcjach 38 cm. Helsport Scandium Superpole FC® - koreański Yunnan Alu Ltd.
- śledzie: Alu, 13 szt.
- waga: 1675g bez zestawu naprawczego
- pakunek: 11 cm x 42 cm
- cena: 399€ + 2,5€ przesyłka na terenie Niemiec.

Dodatkowo zestaw naprawczy w skład którego wchodzi:
- uszczelniacz szwów, igła+nici, reparaturka, segment, łącznik segmentu, łatki samoprzylepne: tropik, sypialnia, podłoga
- gwarancja: 5 lat.
- wymiary - fot. z metki dołączonej do namiotu, na stronie producenta wymiary niedostępne z racji, że model ten jest już nieprodukowany:


Namiot Ringstind Light I to jednopałąkowy wariant namiotu tunelowego o konstrukcji dwupowłokowa. Producent oferuje również możliwość rozbicia samego tropiku celem redukcji wagi, a i w plecaku zajmie mniej miejsca. Otrzymując przesyłkę już pierwsze miłe zaskoczenie. Od razu widać, że po złożeniu namiotu nie będzie walki z jego włożeniem do worka. Starannie wykonany z dbałością o detale z tego samego materiału co tropik, zaciągany sznureczkiem+stoper. Poza tym można go co nieco skompresować:


Kolejna rzecz, która mnie zaskoczyła po jego rozłożeniu, to wielkość. Śmiało mogę użyć stwierdzenia, ze jak na jedynkę to hangar. Za "komfort mieszkalny" producent dostaje ode mnie najwyższe noty.
Do rozbicia namiotu mamy 13 śledzi aluminiowych a że jest to konstrukcja 1-pałąkowa więc namiot będzie oparty na odciągach:-przód-tył-boki. Rozbicie namiotu to fraszka. Dostając nówkę namiot, tropik i sypialnię należy samodzielnie złączyć. Warto przed tym zabiegiem mając rozbity sam tropik, zabezpieczyć go na szwach uszczelniaczem - Sil-Tec -który jest dołączony w zestawie.
Tropik wykonany z materiału Helsport Superlight®2000,dwustronnie silikonowany ,którą to producent stosuje od 2009r.obniżając wagę o ok. 12% do modeli poprzednich. W moim modelu zastosowano mix : oliwka i jasna zieleń.


Wrażenia z użytkowania:
Po ponad 10-letnim użytkowaniu same superlatywy, nie mam do czego się przyczepić, namiot jest bardzo komfortowy. Sprzęt użytkuję wiosna-lato-jesień. Czasem zaskakuje warunek zimowy, jak to miało miejsce m.in. w Wielkiej Fatrze:


Jak wcześniej wspomniałem namiot wykonany z dbałością o każdy drobiazg. Np. tak rozwiązano łączenie tropik-sypialnia:


Rozbijając namiot, tunel na pałąk znajduje się po wewnętrznej stronie tropiku:


co skutkuje tym, że podczas wietrznej nocy jest cichszy, nic nim nie targa. Wprowadzając w tunel, pałąk ma oparcie, I strona:


II strona:


Przy odciągach bocznych zastosowano pomysłowy i jakże prosty zabieg:


Boczne odciągi nie zawsze znajdują uzasadnienie ich użycia, podczas nocy bez wiatru linkę odciągu można zwinąć i umieścić w miejscu na to przeznaczonym. Nic się nie majta i jest porządek. Podłoga wykonana z jednego kawałka,w namiocie jest jasno,co poprawia komfort psychiczny biwakując dłuższy czas przy załamaniu pogody.


Regulacja długości odciągów, prosto i skutecznie:


A teraz jego największe zalety, czyli sypialnia:
- długość 250 cm,jak na jedynkę bezkonkurencyjny, nie ma obawy przed stykiem śpiwora z sypialnią:


- wyposażona w kieszonki boczne:


- wysokość 110 cm, tu również nie ma sobie równych. Podstawowe czynności życiowe na biwaku możemy robić z dużą swobodą siedząc:


- przedsionek, również pod tym względem namiot wypada znakomicie. W nim zmieścimy wszystko, plecak ,buty, kuchenne precjoza i co tam jeszcze:


Zupełnie przyzwoita i regulowana wentylacja Helsport airflow II®ventilation system, zewnętrzny wlot na poziomie gruntu:


oraz wewnątrz:


Do tego współgra lufcik w sypialni i tropiku. Oczywiste jest, że z kondensacją będziemy mieli do czynienia bardzo często, ten namiot nie jest wyjątkiem.
Podczas tygodniowego pobytu na Ukrainie doświadczając nocnych ulew, nocując w grzęzawisku nad Jeziorkiem Niesamowitym, biwakując w G.Wałbrzyskich podczas oberwania chmury - powódź w Bogatyni- namiot spisał się znakomicie. W sypialni pomimo widocznej kondensacji nic na głowę nie kapało,tropik uronił zaledwie kilka kropel, a warte odnotowania jest że, nie był traktowany uszczelniaczem. Dla świętego spokoju, uczyniłem to dopiero po tych wydarzeniach, korzystając z jakiejś słonecznej niedzieli. Z racji dwustronnego silikonowania podczas zwijania do worka, namiot nie zwiększa objętości i wagi w takim stopniu jak namioty niesilikonowane.
Kilka foteczek z akcji, Góry Kamienne:


Biwak w Masywie Śnieżnika, przy Słoniu:


Ukraina/Czarnohora, zdjęcia są własnością Docza, z którym byłem na melanżu:


Wielka Fatra i Góry Kremnickie:


Czarnohora, przerwa na herbatę:


Cazrnohora, biwak nad Jeziorkiem Niesamowitym:


I nocleg na Świdowcu, wspólna impreza z Gryfem 27.09-3.10.2013:


Uważam, że namiot jest znakomicie zaprojektowany na wyrypy górskie w trudnych warunkach atmosferycznych. Dla jednej osoby to duża dawka luksusu o ile o takowym możemy mówić. Do czego można mieć obiekcje:
- to nie jest konstrukcja samonośna, co w waruneczkach kamienistych może być poważnym ograniczeniem. Z drugiej strony uważam, że osoba decydująca się na namiot taki czy inny wie czego potrzebuje
- licho rozwiązany lufcik tropiku, przyklapnięty:


- kilka śledzi się "wygło":


Co do śledzi, wg mnie, najlepsze śledzie serwuje Tatonka. Wrzucę co nieco jak ogarnę recenzję namiotu Tatonki. Wracając do recenzji Helsporta, na zakończenie podsumuję ten produkt krótko:- to produkt znakomity.

Minęło 10 lat od zakupu. Z namiotem zasadniczo nic złego się nie dzieje. Jednakże powoli rozglądam się za nowym nabytkiem. Mając na uwadze produkt na wiosnę - lato -jesień, wszystko wskazuje na to, że kolejny nabytek będzie z norweskiej stajni Helsport, rzeczona marka spełnia moje kryteria użytkowania w stopniu bardzo zadowalającym, mimo dosyć wysokiej ceny. Ja i tak twierdzę, że warto. Stawiam na sprzęt dobry a nie tani.


Dziękuję za uwagę.

Komentarze